Nie taka straszna Przechyba jak ją malują...

Sobota, 23 kwietnia 2011 · Komentarze(2)
Kategoria 60-100
Da się wyjechać na sam szczyt na młynku 39/25, choć miejscami kadencja schodziła do 30rpm :D

Fotki będą jak... będą ;]

Na górze miejscami leży jeszcze śnieg, więc jeśli ktoś wybiera się na MTB to w lesie można spodziewać się jeszcze niezłego błota :)

Komentarze (2)

kurcze czemu wszyscy piszą Przechyba? :P To się nazywa Przehyba. :) Gratulacje.

makdeb 07:25 wtorek, 26 kwietnia 2011

Gorsze masz iejscami scianki u Ciebie na chelm takta gora z przekaznikiemchyba sie nazywa. pozdrawiam:)

glazer3110 19:39 sobota, 23 kwietnia 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa epeza

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]